Rękodzielnicze lato, artystyczna jesień

Sierpniowe dni w Miejskim Domu Kultury były niczym nieustający plener artystyczny. Rano – dzieci i młodzież na warsztatach z cyklu „Wakacje wARTe” uwagi, około południa – kreatywni seniorzy, wieczorem – dorośli wielbiciele ceramiki. Bogata oferta artystyczna jest przygotowana również na wrzesień.

Wielbiciele ceramiki trzykrotnie spotkali się by pracować nad wyjątkowymi misami, doniczkami wykonanymi w całości z gliny. Twórców w tym ceramicznym działaniu poprowadziła Anna Bałdyga. Wbrew pozorom przygotowanie jednej donicy czy misy wymaga nakładów pracy i… cierpliwości. Oprócz samej pracy z materiałem, nadawania kształtu długi jest czas oczekiwania na efekt końcowy. Glina przecież musi wyschnąć, musi być wypalona, następnie dopiero nałożone może być szkliwo. Gotowy artefakt trafia w ręce dopiero po drugim wypaleniu w ceramicznym piecu. Proces jest długotrwały, ale wszyscy uczestnicy zajęć mówią zgodnie: „Warto czekać!”.

Swoje kreatywne i twórcze zajęcia mieli również w sierpniu seniorzy. Dla nich to zawsze okazja nie tylko do rozwijania umiejętności manualnych, ale również do spędzenia czasu w miłym towarzystwie. W sierpniu seniorzy przygotowali bukiety polnych kwiatów – z bibuły oraz drewniane domki-zawieszki.

We wrześniu w Miejskim Domu Kultury odbywać się będą kolejne artystyczne spotkania, w trakcie których można rozwijać swoje umiejętności.  8 i 22  września odbędą się warsztaty z cyklu  „Kreatywni 60+”. Pierwsze z nich poświęcone będą grafice, a seniorzy będą zgłębiać tajemnice linorytu i odbitek. Te drugie odbędą się już w jesiennym klimacie – uczestnicy wykonają wianki. Udział w zajęciach jest darmowy, obowiązują jednak zapisy.

10 września  w ramach „Akademii Kreatywności” okazja do przygotowania oryginalnej, sznurkowej biżuterii. Warsztaty z plecionej elegancji poprowadzi Sabina Gajda. Koszt materiałów, a tym samym udziału w zajęciach to 43 zł.

Jeśli nic się nie zmieni – również we wrześniu odbędzie się Jarmark Rękodzieła. Więcej informacji wkrótce.


Bądź turystą w swoim mieście - za nami Rodzinna Rowerowa Gra Miejska

15 sierpnia zorganizowaliśmy Rodzinną Rowerową Grę Miejską. W pełną zagadek trasę po Lublińcu ruszyło 7 drużyn – prawie… 30 osób! Drogowskazami do kolejnych punktów były… stare zdjęcia.  Jakie miejsca odkryli rowerzyści w sobotnie popołudnie?

Charakterystyczne dla gry miejskiej jest to, że jej uczestnicy nie wiedzą jaką trasę mają przebyć. Wskazówki zdobywają docierając sukcesywnie do kolejnych punktów.  Uczestnicy Rodzinnej Rowerowej Gry Miejskiej musieli odgadnąć ze starych zdjęć lokalizacje obiektów, których już nie ma! W ich miejscu powstały nowe budynki, place, przestrzenie. To  była prawdziwa podróż w czasie na rowerze. „Nie wiedziałam, że w Lublińcu była synagoga”, „Jeździmy za granicę na wycieczki, a nawet nie znamy swojego miasta. A tyle tu ciekawych miejsc” – mówili uczestnicy gry na kolejnych przystankach.

W Rodzinnej Rowerowej Grze Miejskiej zdobycie zdjęcia-wskazówki wiązało się z pewnym zadaniem. W 10 punktach Lublińca czekali pracownicy MDK i zaangażowani wolontariusze. Jakie działania musieli wykonać rowerzyści? Na uczestników gry czekały zadania fizyczne,  jak policzenie schodów prowadzących na wieżę ciśnień czy slalom! Przewidziane były również gry z MDKowym jeżem oraz… rozmowa z bardzo ważną osobistością. Kto to był? Burmistrz Lublińca – Edward Maniura! Pan burmistrz nie tylko telefonicznie kierował zaskoczonych uczestników do kolejnego miejsca na trasie, ale również z dyrektor MDK - Agatą Woźniak-Rybką, witał uczestników na mecie.

Na trasie Rodzinnej Rowerowej Gry Miejskiej znalazła się m.in. stara synagoga, nieistniejąca już koniarnia, pierwsza elektrownia w Lublińcu i… kawiarnia Magnolia. Nie zdradzimy gdzie są te obiekty – warto znaleźć chwilę by na własną rękę odkryć tajemnice miasta. :)

Fotorelacja z Rodzinnej Rowerowej Gry Miejskiej dostępna jest >> tu <<


Bliżej sztuki - pierwsze spotkanie w ramach „Teatru na ekranie”

6 sierpnia odbyło się pierwsze spotkanie w ramach nowego projektu Miejskiego Domu Kultury - „Teatr na ekranie”.  W kameralnym gronie, na świeżym powietrzu widzowie przenieśli się do scenicznego świata Tadeusza Kantora. Oprowadziła po nim niezawodna w teatralnych kwestiach – Agnieszka Raj-Kubat.

„To nie jest łatwy spektakl” mówiła już we wprowadzeniu Agnieszka Raj-Kubat – teatrolożka, aktorka, instruktorka Teatru po Pracy działającego przy MDK. Ale przecież teatr ma zmuszać do myślenia, ma poruszać, ma prowokować. Spektakl „Umarła klasa” w reżyserii Tadeusza Kantora, który został wyświetlony 6 sierpnia, to dzieło fenomenalne, zagrane ponad 1500 razy na scenach całego świata.  O jego wyjątkowości świadczą również liczne dzieła, które zostały zainspirowane tym spektaklem, wspomnieć można chociażby piosenkę Grzegorza Ciechowskiego o tym samym tytule. Fotorelacja z tego spotkania do oglądnięcia >> tu <<

I chociaż spotkanie było kameralne, cieszy niezwykle, że wśród wielbicieli teatru w Lublińcu pojawiają się nowe twarze. Kolejne spotkanie w ramach projektu „Teatr na ekranie” już 20 sierpnia. Tym razem widzowie obejrzą spektakl „Brancz” według scenariusza i reżyserii Juliusza Machulskiego. To tragikomedia rozgrywająca się w czasie rodzinnego spotkania. W założeniu ma to być zwykły, wspólny posiłek. Szybko jednak obnaża ciągnące się od lat rodzinne konflikty i wzajemne żale. Ukazuje też fundamentalne różnice w spojrzeniu na świat różnych pokoleń. W spektaklu zobaczymy m.in. Stanisławę Celińską, Annę Seniuk, Olgę Bołądź, Dawida Ogrodnika, Cezarego Pazurę i innych znamienitych aktorów.

Wstęp na seanse „Teatru na ekranie” jest darmowy. Spotkanie rozpoczyna się o godz. 19.30 prelekcją Agnieszki Raj-Kubat.


Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta na otwarciu Bulwaru Europejskiego!

Dokładnie rok temu Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta działająca przy Miejskim Domu Kultury zdobywała najwyższe nagrody w czasie XI Ogólnopolskiego Przeglądu Paradnych Orkiestr Dętych Ustka-Rowy. W tym roku ta najlepsza paradna orkiestra w Polsce przemaszerowała, by uświetnić uroczyste otwarcie bulwaru Europejskiego w Lublińcu.  

Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta pod batutą kapelmistrza Bartłomieja Pięty, 5 sierpnia tuż po godzinie 20.00 rozpoczęła swój muzyczny przemarsz. Trasa rozpoczęła się na bulwarze Grotowskiego. Pierwsze orkiestrowe dźwięki zachęciły przechodniów do zatrzymania się, a później – dołączenia do pochodu.

Mimo tego, że przemarsz w żaden sposób nie był reżyserowany – wszystko wyglądało jak w filmach! Młodzi muzycy dumnie kroczyli w rytm marszowej muzyki, a mieszkańcy Lublińca tworzyli dla nich korytarz wzdłuż nowego bulwaru Europejskiego. Kiedy muzycy przeszli – obserwatorzy dołączali do pochodu. I tak Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta przeszła przez cały deptak, prowadząc rytmicznie mieszkańców. W okolicach sceny, jako zwieńczenie przemarszu muzycy odegrali „Odę do radości” – hymn Unii Europejskiej.

Po raz kolejny Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta udowodniła, że jest piękną wizytówką Lublińca.


Ludzie tęsknią za kulturą - dziękujemy za piękny weekend!

Weekend 31 lipca - 2 sierpnia w MDK był bardzo obfity. Wysoka frekwencja w czasie seansu Kina „Karolinka” pod chmurką, na rodzinnych warsztatach i kameralnym koncercie przy Galerii pod Glinianym Aniołem nasuwają jeden wniosek – mieszkańcy Lublińca tęsknią za kulturą i jeśli tylko mogą – korzystają z zaproszeń na wydarzenia!

Kino „Karolinka” pod chmurką zagrało po raz drugi - tym razem na widzów czekał oscarowy film „Green book”. Nie wiadomo, czy mieszkańców Lublińca bardziej przyciągnęły wysokie noty recenzentów i popularność filmu, czy po prostu dobra pogoda. Faktem jest, że w mgnieniu oka zniknęły wszystkie dostępne leżaki! Grono widzów zasiadło również na ławkach wokół MDK, a co wytrwalsi – po prostu stali i oglądali wciągający film drogi.

W niedzielę odbyły się również kolejne rodzinne warsztaty. Przy indywidualnych stanowiskach rodzice z dziećmi (lub dziadkowie z wnukami) nadawali nowe życie starym krzesłom. Odkryli tajniki przygotowywania starych mebli do renowacji, malowania i dekorowania ich… serwetkami! Efektów zdobień mógłby pozazdrościć niejeden projektant!

Przysłowiową wisienką na torcie tego weekendu był muzyczny wieczór na tarasie Galerii pod Glinianym Aniołem. Wokół zebrało się sporo wielbicieli muzyki na żywo w różnym wieku – od dzieci przez młodzież po dorosłych i seniorów! A usłyszeć można było bardzo bogaty, optymistyczny repertuar: „Kolor serca”, „Za siódmą chmurą”, czy „Ludzkie gadanie”. W trakcie bisów i powtórce tej ostatniej piosenki słuchacze wspólnie zaśpiewali nawet „baju, baju nocą”. Kto tak podbił serca lublinieckiej publiczności? Martyna Młynarska-Modlińska (wokal), Karol Kukowka (wokal), Jakub Osuchowski (kontrabas) i Wojciech Kryś (klawisze).

Ten weekend po raz kolejny pokazał, że w trudnych sytuacjach, w trudnym czasie – kultura i artystyczna twórczość to coś, co podnosi na duchu. Coś co pozwala oderwać się chociaż na kilka chwil od codzienności.

Aktualnie Miejski Dom Kultury przyjmuje zapisy do Rodzinnej Rowerowej Gry Miejskiej, która już 15 sierpnia. Zapisy pod numerem telefonu: 34 351 06 87. W sierpniu również okazja do obejrzenia „Teatru na ekranie” (6 i 20 sierpnia) oraz oczywiście – kolejnych seansów Kina „Karolinka” pod chmurką.


Pierwszy seans letniego kina i zaproszenie na spotkania ze specjalistami

W piątek, 24 lipca, odbył się pierwszy seans z cyklu Kino „Karolinka” pod chmurką. Choć przez chwilę było groźnie, bo nad Lublińcem kłębiły się chmury, a nawet spadł deszcz – udało się! Nie zawiedli również kinomaniacy, którzy pojawili się na projekcji filmu „Najlepszy”.

Pierwszy seans za nami!

Pierwszy seans Kina „Karolinka” pod chmurką otworzyli burmistrz Lublińca – Edward Maniura oraz dyrektor MDK – Agata Woźniak-Rybka. Nie ma co ukrywać – to było jedno z pierwszych takich spotkań z mieszkańcami od wielu, wielu tygodni. Tym bardziej cieszył widok ponad 40 osób, które tego dnia zasiadły na leżakach, by obejrzeć film „Najlepszy” – historię  Jerzego Górskiego, który w historii zapisał się jako mistrz świata w podwójnym triatlonie.

Tuż przed głównym seansem na ekranie pojawił się jeszcze jeden film krótkometrażowy.  Była to jedna z produkcji Daniela Rusina, znanego w Internecie jako Reżyser Życia. Jego filmy dotykają ważnych problemów społecznych i międzyludzkiej wrażliwości.

Organizatorzy nie zapomnieli również o profilaktycznym aspekcie całego cyklu - Kino „Karolinka” pod chmurką jest częścią Miejskiego Projektu Streetworkingowego „Lubliniec Miasto Dobrych Emocji”. Przed projekcją głos zabrała również Jolanta Figlak, która przez wiele lat współpracowała z osobami wykluczonymi społecznie, a ostatnio zainicjowała działanie Lublinieckiego Telefonu Zaufania Dla Kobiet.

Wieczorne spotkanie w ramach letniego kina, to wbrew pozorom dobry moment na poruszanie tak ważnych wątków w naszym życiu społecznym. Warto, byśmy byli  na siebie uważni – reagowali na dziejącą się krzywdę, wspierali, gdy ktoś potrzebuje fachowej pomocy.

Co może pomóc? Rozmowa!

Oprócz seansów filmowych, dla mieszkańców Lublińca dostępne będą konsultacje z psychologiem.

Aby zapewnić odpowiednie warunki spotkania i rozmowy, spotkania ze specjalistami będą się odbywać w Galerii pod Glinianym Aniołem w każdy czwartek (6, 13, 20, 27 sierpnia) w godzinach: 16.00-17.00. Na życzenie rozmówcy będzie można przejść do jednej z sal MDK. W galerii oprócz psychologa dyżurować będą również osoby po prostu – otwarte na wspierającą rozmowę, wysłuchanie.

Zapraszamy na spotkania ze specjalistami oraz kolejne seanse Kina „Karolinka” pod chmurką. Najbliższe filmy: 31 lipca – „Green Book”, 7 sierpnia – „Zabawa, zabawa”.

 

 


Wakacje wARTe uwagi: zobacz animacje przygotowane przez dzieci!

W czasie "Wakacji wARTych uwagi" zaprosiliśmy dzieciaki do zmierzenia się ze sztuką animacji poklatkowej. Oto kompilacja wszystkich bajek i filmików, które powstały w czasie tygodniowych warsztatów. Dzieci same stworzyły scenariusze, przygotowały scenografię, wykonały zdjęcia, nagrały dźwięk... nawet montaż i przygotowanie napisów nie były im straszne! Efekty są naprawdę super! :) Chyba rośnie nam pokolenie animacyjnych artystów!

 

https://www.youtube.com/watch?v=FnopKiDffrU&feature=youtu.be


Wakacyjne skarby znajdą swoje miejsce – rodzinne warsztaty w MDK

Kolejne niedzielne popołudnie w Miejskim Domu Kultury w Lublińcu upłynęło pod znakiem rodzinnej twórczości. Tym razem uczestnicy przygotowywali pudełka na wakacyjne skarby.

Na warsztatowych stołach na każdą z rodzin czekało białe, proste pudełko. Wbrew pozorom – miało ono ogromny potencjał artystyczny! O jego wykorzystanie zadbała instruktorka – Marzena Zając, która zaprosiła uczestników do świata linorytu i odbijanek. Na pudłach pojawiły się oryginalne kształty, skrupulatnie wyżłobione w kawałkach linoleum. Rodziny sięgnęły również po inspiracje z natury – na pudełkach pojawiły się odbite liście, kwiaty, fragmenty drewna.

Nieodłączną częścią rodzinnych warsztatów w MDK staje się quiz z pytaniami dotyczącymi samego domu kultury, ale też świata artystycznego. Tym razem pojawiły się pytania dotyczące m.in. sali widowiskowej, czy… linorytu jako sztuki. Dla zwycięzców, którzy udzielili najwięcej prawidłowych odpowiedzi czekały upominki – gadżety Miejskiego Domu Kultury.

Fotorelacja z warsztatów dostępna jest >> tu <<

Kolejne warsztaty już wkrótce!

Kolejne warsztaty rodzinne przy MDK odbędą się 2 sierpnia – wówczas uczestnicy poznają tajniki renowacji i ozdabiania starych krzeseł. Zapisy na to wydarzenie rozpoczynają się 27 lipca.
Warto już teraz zarezerwować sobie również terminy: 15 sierpnia – odbędzie się wówczas Rowerowa Gra Miejska – oraz 30 sierpnia – wówczas odbędą się ostatnie warsztaty rodzinne, na których przygotowane zostaną organizery.
Na wszystkie wydarzenia obowiązują zapisy. Szczegóły na stronie www.mdk.lubliniec.pl oraz na plakatach.


Warsztaty rodzinne w MDK – kultura wzmacnia więzi!

W niedzielne popołudnie – 5 lipca - przed Miejskim Domem Kultury znowu zrobiło się gwarno! Odbyły się rodzinne warsztaty, w trakcie których uczestnicy wykonali autorską grę planszową. Wydarzenie cieszyło się na tyle dużym zainteresowaniem, że organizatorzy już myślą o kolejnych propozycjach warsztatowych.

Kultura pomaga w trudnych czasach. Mogliśmy doświadczać tego w czasie izolacji społecznej, kiedy dla otuchy, dla oderwania się od złych myśli, wielu artystów dzieliło się swoją twórczością online. Teraz znowu możemy się spotykać – chociaż cały czas musimy utrzymywać dystans i obostrzenia sanitarne.

To oczywiście jest organizacyjne wyzwanie – jednak czego nie robi się dla spotkania z ludźmi? Dla wsparcia ich kreatywności? Dla twórczego zagospodarowania czasu i wzmacniania więzi w społeczeństwie?

Za nami pierwsze warsztaty rodzinne. Wzięło w nich udział 5 rodzin, czyli ponad 20 osób. Każda rodzina przygotowała oryginalną grę. Przygotowanie planszy, ustalenie reguł gry – uczestnicy warsztatów musieli zadbać o każdy szczegół, a także estetykę! Do dyspozycji były farby, papiery, kolorowe materiały, które krok po kroku budowały nowe światy.

Rodziny biorące udział w warsztatach zaskakiwały swoją kreatywnością i chętnie uczestniczyły w quizie towarzyszącym twórczej pracy.  – Bardzo się cieszymy, że przyszliście Państwo do nas i chcecie spędzić to popołudnie z nami. Szykujemy kolejne rodzinne spotkania, liczymy na Waszą obecność  – mówi Agata Woźniak-Rybka, dyrektor MDK.

Fotorelacja z wydarzenia dostępna jest >> tu <<

Informacje o kolejnych rodzinnych warsztatach będą pojawiać się na stronie www Miejskiego Domu Kultury (www.mdk.lubliniec.pl) oraz na Facebooku. Informacji chętnie udzielą również pracownicy MDK pod numerem telefonu: tel. 34 351 06 87.

 


Gliniane anioły lublinieckich seniorek

"A co to? Będziemy pisać maturę?" - to słowa jednej z seniorek, na widok przygotowanych stanowisk warsztatowych. Po długiej przerwie - 2 lipca - na warsztaty z cyklu "Kreatywni 60+" zawitały do MDK drogie artystki.

Jakiś czas temu dostarczyliśmy im glinę do wykonania anioła. Dzisiaj przyszedł czas na jego szkliwienie. Nasze seniorki bez problemu podporządkowały się wymogom sanitarnym zawartym w regulaminie - za co bardzo dziękujemy. Anioły, które widzicie na zdjęciach jeszcze trafią do pieca, na kolejne wypalanie. Efekty końcowe - wkrótce!

Fotorelację z ostatnich zajęć możecie obejrzeć >> tu <<