Wytańczone sukcesy sekcji MDK
Wiele turniejów, wydarzeń zostało przeniesionych do sieci, dlatego zwieńczeniem całej pracy zamiast wyjazdu i zaprezentowania się jest po prostu… nagranie filmu. W ostatnich tygodniach w salach MDK swoje prezentacje przygotowywały grupy taneczne. Co z tego wyszło?
W ostatnim czasie przed kamerą stanęły sekcje taneczne, by nagrać swoje układy na Turniej Tańca Nowoczesnego GOLD CONTEST 2021. Jakie wyniki osiągnęli nasi tancerze?
Z radością informujemy, że spory sukces odnieśli najmłodsi tancerze - Formacja Zielona zdobyła 2 miejsce w swojej kategorii!
W pierwszej dziesiątce w swoich kategoriach również znalazła się Formacja Koralowa (6 miejsce w swojej kategorii) oraz Black Angels (5 miejsce w swojej kategorii). Wszystkie taneczne grupy przygotowywały się pod okiem instruktorki Katarzyny Koszczyk.
Tuż za podium uplasowała się grupa prowadzona przez Damiana Knopa. Formacja Break Gang zdobyła 4 miejsce w swojej kategorii.
Tancerzom gratulujemy i życzymy kolejnych wytańczonych sukcesów.
Kolejny udany kiermasz ciast!
W naszej Galerii pod Glinianym Aniołem 7 marca odbył się kolejny w tym roku kiermasz ciast. Tym razem dochód z zakupu słodkich boxów został przeznaczony na wsparcie leczenia pani Ani Kopyciok – mieszkanki Lublińca walczącej z chorobą nowotworową. Mieszkańcy miasta znowu okazali swoją hojność!
Cały kiermasz ponownie został przygotowany przez Ewelinę Kukowkę i Katarzynę Cupiał. Panie zebrały chętnych do pieczenia ciast, zaangażowały lokalne piekarnie i przygotowały blisko 300 paczek! W Galerii pod Glinianym Aniołem przez cały dzień pojawiali się mieszkańcy Lublińca, którzy chętnie odpowiedzieli na zaproszenie do słodkiego pomagania. W ciągu kilku godzin udało się zebrać aż 5744 zł i 59 gr!
Może te słodkie akcje powinny na stałe zostać wpisane w kalendarz? Tymczasem zapraszamy do wsparcia akcji dla pani Ani Kopyciok: https://www.siepomaga.pl/anna-kopyciok
Miejska Orkiestra Dęta podbiła serca w Walentynki!
Usta milczą, dusza śpiewa! Po niedzielnym „Koncercie walentynkowym” trudno szukać słów, które wyraziłyby zachwyt i uznanie dla naszej Miejskiej Orkiestry Dętej pod batutą Bartłomieja Pięty, Magdaleny Meisel i Marcina Jajkiewicza. A jednak w duszy każdy czuje, że było to niesamowite wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci.
Miejska Orkiestra Dęta Lubliniec pod batutą Bartłomieja Pięty, razem z wokalistami Magdaleną Meisel i Marcinem Jajkiewiczem zabrali nas w świat piosenek o miłości!
W niezwykle interesujący sposób o utworach opowiadała Magda Miśka-Jackowska, która poprowadziła „Koncert Walentynkowy”. To była niewątpliwie odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu – chętnie pokazywała słuchaczom bogaty świat muzyki filmowej. A tej w „Koncercie Walentynkowym” nie brakowało.
Trudno pisać o reakcjach publiczności, jednak komentarze pozostawione pod transmisjami jasno wskazują na długie owacje na stojąco! „Brawo MDK w Lublińcu! Brawo orkiestra! Brawo wszyscy artyści! Brawo organizatorzy! Serdecznie wszystkim dziękuję za wspaniałą ucztę dla ducha!”, „Wspaniały koncert ! Brawa dla Orkiestry, Artystów. Podziękowania i gratulacje dla MDK Lubliniec za wspaniałe przedsięwzięcie!” „Niejedno duże miasto chciałoby mieć taką orkiestrę” – to tylko niektóre z komentarzy, które pojawiały się pod transmisją.
Pewnie niejeden widz przed ekranem wzruszył się albo porwał „drugą połówkę” do tańca. W końcu usłyszeć można było zarówno romantyczne „I will always love you”, jak i porywające „Time of my life” z filmu „Dirty Dancing”. Zresztą repertuar koncertowy był doskonale ułożony, pozwalając na wielość muzycznych doznań.
Na żywo koncert był wyświetlany przez przynajmniej 500 osób! Zakładając, że nikt nie oglądał samotnie… to była całkiem spora widownia! Na pewno nie zmieściłaby się jednorazowo w sali widowiskowej Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu. Oprócz tej wysokiej frekwencji cieszymy się bardzo z tego, że „Koncert Walentynkowy” dotarł do wielu innych miast w Polsce, a nawet… zagranicę! Orkiestrę oglądano na Litwie, w Bawarii, czy Hamburgu.
Nie ma wątpliwości, że muzykom nie było łatwo na scenie - bez udziału publiczności, bez ich reakcji, czy oklasków. Stojąc na scenie i grając, śpiewając dali jednak z siebie wszystko. Koncert poprzedziły wielogodzinne próby, a efekt – nagranie – zostanie z nami na długi, długi czas.
Muzycy po raz pierwszy wystąpili pod zmienioną nazwą – już nie młodzieżowa, ale Miejska Orkiestra Dęta Lubliniec. Na koncert zaprosił mieszkańców Lublińca burmistrz miasta Edward Maniura, Miejski Dom Kultury w Lublińcu oraz oczywiście – muzycy orkiestry. Oby w najbliższych miesiącach pojawiło się więcej takich okazji do artystycznych spotkań.
Fotorelację z koncertu autorstwa Daniela Dmitriewa można zobaczyć >> TU <<
Koncert nadal można obejrzeć na naszym Facebooku lub YouTubie :)
Ponad 300 ceramicznych serc dla mieszkańców Lublińca!
W piątkowe przedpołudnie 12 lutego, Ola i Dorota - pracowniczki Galerii pod Glinianym Aniołem przy Miejskim Domu Kultury w Lublińcu wyruszyły w miasto z przemiłą misją. Do rozdania miały 300 ręcznie przygotowanych, ceramicznych serc! Jak mieszkańcy zareagowali na taki gest?
Z okazji święta zakochanych, które tradycyjnie przypada 14 lutego, pracowniczki Galerii pod Glinianym Aniołem ze wsparciem reszty zespołu MDK, przygotowały ponad 300 ceramicznych serc. Pięknie zdobione, z zaproszeniem na „Koncert Walentynkowy” Miejskiej Orkiestry Dętej i kawę do Galerii trafiły w ręce mieszkańców Lublińca.
Lublińczanie chętnie przyjmowali rękodzielnicze podarunki. Reagowali radością, zaskoczeniem albo… pytaniem o cenę. Tymczasem rozdający oczekiwały tylko i wyłącznie uśmiechu! To nieraz powodowało wzruszenie i uruchamiało potok serdecznych słów.
Oprócz napotkanych na drodze mieszkańców, pracowniczki Galerii obradowały też pracowników niektórych instytucji – Lubiteki, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Szkoły Muzycznej, Urzędu Skarbowego oraz pracowników sklepów, którzy każdego dnia dzielnie stają za ladą.
Nie ma wątpliwości – małe gesty potrafią wywołać ogrom dobra. Praktykujmy je nie tylko w Walentynki, ale i w zwykłej codzienności.
Sercową fotorelację możecie zobaczyć >> TU <<
WOŚP w Lublińcu – nie ma, że się nie da!
Nic nie zatrzyma ludzi dobrej woli! Mimo ograniczeń 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poruszył serca i portfele mieszkańców Lublińca. Razem zebraliśmy aż 47 686,95 zł! A kwota ta jeszcze może się zmienić – do 1 lutego (do końca dnia) działa jeszcze eSkarbonka lublinieckiego sztabu.
Gorące serca wygrały z mrozem!
Od samego rana na ulicach Lublińca można było spotkać wolontariuszy z charakterystycznymi puszkami i serduszkami. – Mamy przynajmniej 150 zł! – relacjonował wolontariusz tuż po godzinie 10. Mieszkańcy miasta nie mogli tradycyjnie spotkać się na wielkim koncercie w Miejskim Domu Kultury w Lublińcu, gdzie od lat znajduje się sztab WOŚP. Mimo to chętnie wykorzystali piękną pogodę i odwiedzali MDK oraz Galerię pod Glinianym Aniołem. Wielu lublińczan skusił kiermasz ciast, przygotowany przez Ewelinę Kukowkę oraz Katarzynę Cupiał. Dochód z każdego zakupionego „słodkiego boxu” wędrował na rzecz WOŚP. Mimo przygotowania ogromnych ilości ciasta, skończyło się po…. Półtorej godziny! Kolejne osoby odwiedzające Galerię mimo, że były lekko rozczarowane brakiem słodkości, chętnie wrzucały datki do wolonatriackiej puszki.
Licytacje pełne emocji
Licytacje, które zwykle budziły tyle emocji na sali widowiskowej MDK w tym roku przeniosły się na stronę lublinieckiego sztabu WOŚP na Allegro. Oprócz orkiestrowych gadżetów wylicytować można było obiad z burmistrzem – Edwardem Maniurą (sprzedane za: 1525 zł), vouchery do lublinieckich lokali gastronomicznych od pani wiceburmistrz , obraz przygotowany przez dzieci z sekcji malarstwa emocjonalnego MDK (810 zł), gadżety Lubiteki, kalendarz „Lubliniec z góry” i wiele, wiele innych rzeczy. Największą kwotę spośród gadżetów WOŚP uzyskały okulary a’la Jurek Owsiak – z charakterystycznymi czerwonymi oprawkami. Ich cena to 832 zł. A wśród innych licytacji największą cenę osiągnęło wspomniane już spotkanie z burmistrzem.
Lubliniec korzysta z pomocy WOŚP!
Na finał przyjął nasze zaproszenie dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Lublińcu – Włodzimierz Charchuła. W czasie transmisji LIVE, w rozmowie z Agatą Woźniak-Rybką przyznał, że lubliniecki szpital i oddziały noworodkowe otrzymały ogromną pomoc z WOŚP. – Dostaliśmy bardzo wiele tego sprzętu. On jest kierowany do takich oddziałów jak neonantologia, czyli noworodki, pediatria, położnictwo – czyli takie aparaty jak KTG, USG, jak pulsoksymetry, jak inkubatory. Żeby pokazać skalę – w 2017 te dary były na kwotę około 70 tysięcy, a w roku 2019 – 410 tysięcy – relacjonował dyrektor SP ZOZ. Warto wspomnieć, że od 2008 roku, przez 13 lat w sumie mieszkańcy Lublińca zebrali na rzecz WOŚP 377 701, 86 zł
Za wszystkimi liczbami i specjalistycznym sprzętem kryją się jednak przede wszystkim ludzkie historie. Niejeden wolontariusz usłyszał o tym, jak sprzęt WOŚP uratował życie dziecka, pomógł szybko zdiagnozować i wyleczyć chorobę. Jedna z wolontariuszek po przyjściu do sztabu relacjonowała: „Podeszła do mnie mama z dzieckiem. Mama przekazała dziecku pieniądze mówiąc: ty tyle na tym sprzęcie skorzystałaś, że teraz wrzucaj dużo! Trzeba się odwdzięczyć!” Wolontariusze po całym dniu zbierania datków do puszek - chociaż zmęczeni – z entuzjazmem opowiadali o hojności mieszkańców Lublińca, dobrych słowach i wsparciu, które otrzymywali.
Nad całością czuwała kierowniczka sztabu WOŚP – Karolina Groblińska. Mieszkańcy Lublińca w trakcie 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrali 47 686,95 zł zł. Ostateczna kwota zostanie podana 2 lutego, kiedy zakończona zostanie również zbiórka do eSkarbonki.
Galeria zdjęć z 31 stycznia dostępna jest >> tu <<
Kultura w kwarantannie - nowe wydanie naszej e-gazetki!
Podsumowujemy kulturalne działania, które miały miejsce w grudniu i styczniu. Zobaczcie jak bujne mamy życie pomimo zamknięcia! :)
#kulturapomaga #kulturawkwarantannie
Świętujemy Dzień Babci i Dziadka!
W tym roku postanowiliśmy w świętowanie Dnia Babci i Dziadka włączyć lublinieckich seniorów. Dla podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i DPS Kombatant mieszkańcy przygotowali specjalne laurki. Przez tydzień zbieraliśmy je w Galerii pod Glinianym Aniołem i przekazaliśmy je do instytucji. To nie koniec atrakcji związanych ze świętowaniem 21 i 22 stycznia.
"Laurka dla seniora"
Do akcji „Laurka dla seniora” włączyli się maili i duzi mieszkańcy Lublińca. Kartkę z życzeniami mógł przygotować KAŻDY! Do Miejskiego Domu Kultury trafiły laurki przygotowane przez dorosłych, ale też prace dzieci z Przedszkola nr 1, Przedszkola nr 2, Przedszkola nr 3, Przedszkola nr 4, Przedszkola nr 7, Przedszkola nr 8, oraz ZHP Lubliniec, 27. Mistrzowska Gromada Zuchowa ,,Legendarne Smoki”, 7 GZ "Leśne Skrzaty". Wszystkie kartki – a było ich blisko 400 - zostały przekazane pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz DPS Kombatant, a od nich – bezpośrednio do seniorów.
W ten sposób każdy z podopiecznych został włączony w świętowanie Dnia Babci i Dziadka.
– To ważne, byśmy w takich dniach pamiętali o starszych osobach w naszym mieście. W końcu to nasi „wspólni” babcie i dziadkowie, którzy są częścią społeczności - mówi Agata Woźniak-Rybka, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu.
Teatr po Pracy dla babci i dziadka, i... wszystkich tęskniących za sceną!
W świętowanie 21 i 22 stycznia włączył się również Teatr po Pracy. Dla babć i dziadków aktorzy przygotowali krótką etiudę. Na scenie pojawili się Danuta Chromiak, Krystyna Matysek, Andrzej Szatan, Andrzej Budny. Całość przygotowała oczywiście Agnieszka Raj-Kubat. Etiudę można ją zobaczyć 21 grudnia na kanale YouTube oraz Facebook Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu.
https://youtu.be/HV3fhN2U6Lk
Nasze ferie „na wynos” zachwyciły! :)
40 dzieciaków i ich rodzin wzięło udział w feriach „Między domami”, które zorganizowaliśmy. To było 10 oryginalnych, wyjątkowych zadań, które zainspirowane były domem – miejscem, w którym spędzamy ostatnio tak wiele czasu. Oprócz bliższego zapoznania z tą przestrzenią, chcieliśmy zachęcić uczestników do spędzania czasu bez komputera, bez ekranów. Czy to się udało? Tak!
W domach spędzamy ostatnio mnóstwo czasu. I chociaż wielu z nas to miejsce „spowszedniało” - wbrew pozorom to przestrzeń bardzo inspirująca i ciekawa. Dlatego też stała się dla lublinieckiego domu kultury motywem przewodnim.
Jakie zadania czekały na uczestników ferii z MDK?
Spacer po mieście w poszukiwaniu domków, rysowanie/malowanie rodzinnych portretów, poszukiwanie odpowiedzi na pytania dotyczące domów, pisanie listów, gromadzenie skarbów, wykonanie własnej planszówki Wszystkie wyzwania prowadziły do wykonania kapsuły czasu – pamiątki z tych nietypowych, dziwnych czasów. W feriach „Między domami” wzięło udział aż 40 dzieci, a w zasadzie - rodzin, ale chętnych było dużo, dużo więcej. Co ciekawe – zadania były tak pomyślane, by w realizację zaangażowani byli nie tylko najmłodsi, ale również rodzeństwo, rodzice, opiekunowie. Ten aspekt budowania relacji i spędzania wspólnie czasu okazał się bardzo ważny dla uczestników ferii:
„Pomysł z odkrywaniem miasta i tworzeniem kapsuły był niesamowicie ciekawy nie tylko dla dzieci ale także dla rodziców. Wszystkie zadania były bardzo kreatywne. Dzieci codziennie czekały co nowego będzie do zrobienia. Gratuluję pomysłu! Czekamy na następne projekty, w których chętnie weźmiemy udział.”
"Pomysł na Ferie 2021: Między domami rewelacyjny. Zadania ciekawe, zachęcające do wspólnego spędzania czasu. Moja córka bardzo zadowolona. Brawa dla organizatorów!"
„My również dziękujemy za kreatywne, spędzanie z Wami Ferii ;) był to Nasz 1 raz. Dziewczyny zachwycone - i padło pytanie czy następnym razem Nas zapiszesz? bo to był Nasz czas. Ja od siebie napisze Dziękuję za motywację , kreatywność i spotkania gdy trzeba było odebrać paczkę - bo to była dla Mnie osobiście Szkoła Życia co do ogarnięcia się! Bardzo Dziękujemy”
To tylko niektóre z głosów, które pojawiły się na naszej facebookowej stronie. Dla niektórych był to czas twórczości, dla innych – sposób na aklimatyzację w mieście! Jedna z rodzin, która wzięła udział w naszych feriach do Lublińca przeprowadziła się kilka miesięcy temu. Przygotowane przez nas zadania pomogły w poznaniu miasta.
Cały czas w kontakcie!
- Jesteśmy dumni z tego, że mimo ograniczonych możliwości, znowu udało nam się działać razem z mieszkańcami Lublińca, a zaproponowana przez nas eksperymentalna forma zajęć okazała się atrakcyjna dla uczestników. Cały czas byliśmy w kontakcie z rodzicami, z dzieciakami. To niezwykle cenne – relacjonuje dyrektor MDK, Agata Woźniak-Rybka.
Dziękujemy wszystkim rodzicom, opiekunom i dzieciakom za zaufanie, za wspólną zabawę. Wkrótce kolejne wydarzenia, w które będzie można się zaangażować. :)
Galerię zdjęć z ferii "Między domami" można zobaczyć >> tu <<
Baśnie śląskie na naszym YouTubie - znasz wszystkie? :)
Odkryjmy razem śląskie baśnie! Razem z panem Andrzejem Żakiem, autorem "Baśni Śląskich", a także wielu powieści dla dzieci i młodzieży, zapraszamy Was do świata, w którym dzieją się cuda. :)
Na naszym kanale YouTube dostępnych jest 10 opowieści z różnych miejsc Śląska. Z baśni dowiecie się między innymi jak powstała Pustynia Błędowska, ale poznacie też historię Przemka z Tarnowskich Gór, kmiecia Rybki (zbieżność nazwisk - zupełnie przypadkowa!), czy górnika Gwizdały. Mamy dla Was również opowieści z najbliższej okolicy - o Białej Damie z Koszęcina i Młynarzównie z Lublińca!
Polecamy "Baśnie Śląskie" Waszej uwadze :)
Dla każdej baśni przygotowaliśmy napisy - mamy nadzieję, że będzie to dla niektórych z Was udogodnienie w odbiorze! :)
https://youtube.com/playlist?list=PLXkDveBxi2xrI8Ybd-H9gbTjXjddY62ZC
Co za rok! Czyli podsumowujemy działania w 2020 roku :)
Kto z Was w roku 2020 czuł się jak widz w kinie, który przychodzi na film z ogromnymi oczekiwaniami, by po kilku zrozumieć, że zwiastun był zmontowany z najlepszych scen, a reszta produkcji to niezrozumiałe zwroty akcji? Tak było… momentami. Wbrew pozorom dla nas rok 2020 to czas wielu podjętych i zrealizowanych wyzwań, a także przecierania nowych ścieżek.
Zaczęło się z przytupem…
Styczeń 2020. Czy ktoś to jeszcze pamięta? Wówczas oprócz rekordowego 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, rozpoczęliśmy serię Koncertów Noworocznych, na których najjaśniejszą gwiazdą była Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta. W repertuarze Whitney Houston dołączyła do nich Magdalena Tul, Frele oraz Gospelsi. Z takim początkiem roku (koncert zagrany został aż 4 razy) wszyscy mieli ochotę na więcej. Dodatkowo apetyty rozbudził Teatr po Pracy, który jeszcze w lutym zaprezentował premierową „Piętę Achillesa”.
Wszystkie odważne plany „runęły” w marcu, kiedy nieszczęsny koronawirus rozszalał się i po kolei zamykane były kolejne instytucje, w tym te kulturalne. – To był trudny moment. Nasz kalendarz imprez był wypełniony, układaliśmy repertuar Kina „Karolinka” na kolejny miesiąc i z dnia na dzień musieliśmy z tego zrezygnować – wspomina dyrektor MDK, Agata Woźniak-Rybka.
Ważna jednak okazała się zmiana perspektywy. Porzucenie tego co „normalne” na rzecz poszukiwania „nowej normalności”. Jako pierwsza instytucja w mieście rozpoczęliśmy działania kulturalne: 25 marca MDK ogłosił, że coroczny jarmark wielkanocny odbędzie się, ale w formie online. Aż 1935 osób zobaczyło w internetowej przestrzeni rękodzielnicze propozycje wystawców. 26 marca zmieniona została forma tradycyjnego konkursu na świąteczną pisankę – każdy mógł dostarczyć zdjęcie pisanki zamiast oryginału pracy. Już 27 marca ruszyły zajęcia online niektórych sekcji – w tej formie ćwiczyła m.in. Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta. Później były paczki (pierwsze wydane zostały na przełomie kwietnia i maja), plakatowe akcje, w końcu też – plenerowa wystawa pełna misiów.
W lato nieco odetchnęliśmy – choć z ograniczeniami i w reżimie, to jednak odbyły się wakacyjne zajęcia dla dzieci i młodzieży (8 projektów w 8 tygodni), działało plenerowe Kino „Karolinka” pod chmurką, a wielbiciele teatru mogli chociaż na ekranie oglądać najważniejsze przedstawienia polskiej sztuki scenicznej. Dla melomanów niezwykłą gratką były wieczory muzyczne przy Galerii pod Glinianym Aniołem. MDK był obecny w momentach ważnych dla Lublińca – na otwarciu Bulwaru Europejskiego i centrum przesiadkowego Park&Ride. Oprócz strefy zabaw i warsztatów wydarzenia uświetniały występy artystów związanych z domem kultury: Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta, Teatr po Pracy, wokaliści.
…i skończyło się z przytupem
Wielki jarmark rękodzieła i koncert charytatywny „Razem dla szkoły” to zwieńczenie tego otwartego sezonu. I choć każdy po cichu liczył na to, że wirus odpuści, jesień kazała rozwijać wypracowane w czasie pierwszego lockdownu pomysły.
- Rok 2020 kończymy z poczuciem, że ani na chwilę nie przerwaliśmy naszej działalności. Do tej pory działaliśmy w oparciu o bezpośredni kontakt, zapraszaliśmy widzów do MDK. Nagle i niespodziewanie musieliśmy zmienić nasze działania na „bezdotykowe”. Ale udało się, dotarliśmy do setek, a może nawet tysięcy osób w Lublińcu i w całej Polsce – mówi Agata Woźniak-Rybka.
A skoro mowa o tysiącach – warto wspomnieć, że ostatnia produkcja Miejskiego Domu Kultury, świąteczny koncert „7 życzeń” obejrzało już ponad 7 tysięcy osób (stan na 29 grudnia 2020). Do twórców koncertu docierają informacje, że widzowie to nie tylko mieszkańcy Lublińca, ale również Kielc, czy odległej Iławy.
Już za chwilę MDK rusza z feriami „na wynos”. W organizacji zadań dla dzieci na całe dwa tygodnie nie przeszkadzają obostrzenia, zamknięcie i nagła zmiana terminu zimowej przerwy.
https://youtu.be/4ht20A7-Egs
Szkolenia, szkolenia i jeszcze raz szkolenia
Warto wspomnieć, że dla MDK był to też rok wewnętrznego rozwijania kompetencji. Dzięki udziałowi zespołu MDK w prestiżowym programie „Zaproś nas do siebie” pracownicy wzięli udział w sumie w 19 szkoleniach i spotkaniach. Każde z nich miało na celu rozwijanie kompetencji kadry kultury, a także dostarczanie nowych perspektyw na działanie jednostki. Wiele z pomysłów, które pojawiły się w trakcie „Zaprosia”, już zostały zrealizowane lub będą zrealizowane wkrótce.
Dzięki zacieśnieniu więzi z Narodowym Centrum Kultury pracownicy MDK brali również udział w specjalistycznych szkoleniach dla koordynatorów dostępności czy dla osób piszących dotacyjne wnioski. Ta wiedza już procentuje.
Czego życzyć Miejskiemu Domowi Kultury w 2021 roku? Możliwości działania w pełni możliwości i sukcesów w projektach dotacyjnych. Tylko tyle i aż tyle. :)