Zdjęcie, mama i syn przy stole warsztatowym, w trakcie robienia zegara

Rodzinne warsztaty – refleksje o czasie wspólnym  

Zdjęcie, rodzina przy stole w trakcie robienia zegary18 października w zorganizowaliśmy w MDK kreatywne warsztaty rodzinne. To kontynuacja cyklu, który rozpoczęliśmy w wakacje. Tym razem przy twórczych stołach rodzice z dziećmi wykonali wspólny zegar. Przygotowywanie czasomierza okazało się punktem wyjścia do wielu ciekawych rozmów.

Pierwszym odkryciem dla uczestników niedzielnego spotkania był w ogóle fakt, że sami mogą przygotować sobie zegar na ścianę. Do tej pory to było to raczej działanie zarezerwowane dla zegarmistrzów! Tymczasem materiały i wsparcie naszej  instruktorki – Moniki Klimzy-Gryc – pozwoliło im na realizację własnego pomysłu na zegar. Najpierw więc kreatywne rodziny zajęły się przygotowaniem powierzchni zegara, później jego malowaniem. Przyszedł również odpowiedni moment na ozdabianie i mechanizmu.

Wspólna praca nad odmierzaczem czasu była też pretekstem do rozmów o tym, ile czasu rodzina spędza razem. Na wspólnych posiłkach, zabawie czy innych aktywnościach. Czasem wcale nie jest łatwo wygospodarować chociaż godzinę na bycie z sobą! Dlatego też rodziny w czasie „ozdabiania” swojego zegara zdecydowały oznaczyć czasoprzestrzenie na wspólne działania. Ciekawe, czy zegary będą wtedy odmierzać czas wolniej? :)

Warsztaty odbywały się według sprawdzonej i bezpieczniej zasady: jedna rodzina, jeden stół. Stanowiska do pracy ustawione były w odpowiedniej odległości, a wszystkie materiały dostępne na stołach. Dzięki temu w twórczej pracy rodziny mogły się czuć bezpiecznie. Wkrótce kolejne rodzinne warsztaty – informacje o nich pojawią się na naszych stronach. :) Już teraz zapraszamy!

Galeria zdjęć z wydarzenia dostępna jest >> tu << 


Zdjęcie, sala warsztatowa

Praktycznie, twórczo i zdrowo – kolejne warsztaty dla seniorów w MDK

Zdjęcie, kobiety przy stołach w czasie. warsztatówNa zajęciach z cyklu „Kreatywni 60+” raz na jakiś czas proponujemy seniorom samodzielne wykonanie przedmiotów codziennego użytku. Robiliśmy już razem torby, podkładki na łyżki. 13 października na zajęciach nadarzyła się okazja, by wykonać praktyczne przyborniki. 

Seniorki, które przybyły na warsztaty ochoczo zabrały się do pracy nad narzędziem pomagającym uporządkować przestrzeń. Panie miały do dyspozycji ogromne kawałki filcu w różnych kolorach. Najchętniej wybierane były jednak kolory jesienne – ciemnozielony, ciemnoczerwony. Każda twórczyni w swoim projekcie zadbała jednak o kontrastujące, ożywiające elementy.

Oglądając seniorki przy warsztatowej pracy nie mieliśmy wątpliwości, że każda z pań miała już w głowie pomysł na to, co w przyborniku schowa. Stąd na jednych przybornikach pojawiło się mnóstwo małych kieszonek, inne miały konkretne, duże kieszenie. Oryginalne projekty zostały zrealizowane w rzeczywistości – pozytywne efekty zaskoczyły chyba nawet twórczynie.

W październiku chcieliśmy się jeszcze raz spotkać z seniorami w cyklu „Kreatywni 60+”. Warsztaty odbędą się, jednak w nieco zmienionej formie. Kreatywne paczki z materiałami i instrukcjami do wykonania ramek na zdjęcia dotrą bezpośrednio do seniorów. W ten sposób współpracowaliśmy twórczo z seniorami już wiosną.

Takie działania kreatywne, dzięki którym można oderwać się choć na chwilę od trudnych informacji dobiegających z każdego kąta, to ważny element dbania o zdrowie psychiczne, a tym samym odporność. :)

Zdjęcia z warsztatów  dostępne są >>tu<< 

 


Obraz; mama panda i dziecko panda

Miesiąc działania sekcji MDK – powstały pierwsze dzieła!

To już miesiąc działania sekcji MDK. W nieco przeorganizowanej przestrzeni, z nieco innymi zasadami, ale dzieje się! Korzystając więc z okazji – zaglądamy do pracowni artystycznych.

W tym roku szkolnym w Miejskim Domu Kultury w Lublińcu uruchomionych zostało aż 35 grup dla dzieci i młodzieży oraz 7 grup dla dorosłych.  Nie ma wątpliwości, że odskoczni od codziennych zajęć, obostrzeń uczestnicy szukają właśnie w twórczości, w działaniach artystycznych.

Już po miesiącu działania pierwszym obrazem może pochwalić się pracowania malarstwa emocjonalnego. Emilka Dłubała i Emilka Onysek  – pod kierunkiem instruktorki Marzeny Zając – przygotowały obraz mamy-pandzi. Co ciekawe, prace nad obrazem rozpoczęły się już w poprzednim sezonie artystycznym – docelowo efekt prac miał być pokazany światu na majowym „Święcie Młodej Sztuki”. Prace jednak zostały przerwane przez zamknięcie wszelkich instytucji.

Kiedy Emilki wróciły do pracowni w ruch poszły szpachle, sznurki, farby, a nawet linorytnicze dłutka! W efekcie powstał pełen czułości obraz z pandami.

Uczestnicy zajęć z rękodzieła kreatywnego i animacji (zajęcia prowadzi Dorota Swat) zgłębiają historię sztuki współczesnej. Ta artystyczna przygoda rozpoczyna się od kubizmu. Kilka chwil rozmowy staje się wyjściem do zmierzenia się ze stylistyką. Na zajęciach rękodzieła powstały już kubistyczne portrety, a twórcy animacji rozpoczęli pracę nad „kubi-człekiem”. Efekty będziemy mogli zobaczyć już za kilka tygodni.

Odbywają się również zajęcia taneczne, teatralne, zajęcia z ceramiki i nauka języka japońskiego. Więcej o działaniach tych sekcji – wkrótce.


Zdjęcie, grupa osób w trakcie. szkolenia

Za nami szkolenie z programu "Zaproś nas do siebie"

To były dwa bardzo intensywne dni wypełnione pracą nad komunikacją i relacjami w zespole. Dzięki udziałowi w programie "Zaproś nas do siebie" organizowanym przez Narodowe Centrum Kultury w Warszawie nasz zespół mógł skorzystać z profesjonalnego i dostosowanego do naszych potrzeb szkolenia. Co odkryliśmy?

Dzięki dużej elastyczności prowadzącego szkolenie trenera, mogliśmy przyjrzeć się naszemu sposobowi pracy, zarządzaniu zadaniami, komunikacji w zespole. To wszystko to, czego Wy - drodzy widzowie - nie widzicie, kiedy przychodzicie do MDK na wydarzenia, spektakle, do kina. :) Kulisy, które są naszą codzienną pracą, potrzebują nieustannego odświeżania. Wydaje się, że jest to szczególnie ważne teraz. Obostrzenia, kwestie bezpieczeństwa bardzo wpływają na sektor kultury, a my musimy reagować na zmieniającą się rzeczywistość sprawnie. Poruszając się  - oczywiście - w sferze offline i online.

Cieszymy się z tego momentu "zatrzymania" i przyjrzenia się MDK. Zabieramy się za opracowanie wniosków ze szkolenia i przygotowujemy plan wdrożenia zmian! Wszystko - jak zwykle - dla Was!

A jeśli chcecie zobaczyć, jak pracowaliśmy - zajrzyjcie do fotogalerii >> tu <<


Zdjęcie, dwie kobiety i dziecko przy stole z rękodziełem

„Razem dla szkoły” – tak pomagają lublińczanie!

Zdjęcie przedstawiające dwie kobiety rozmawiające na scenie w czasie koncertu.3 października to bez wątpienia najgorętszy dzień tej jesieni.  Na skwerze MDK odbył się koncert charytatywny „Razem dla szkoły!”. Uczestników wydarzenia ogrzewało słońce, ale i serca tych, którzy chcieli pomóc Zespołowi Szkół im. Edyty Stein, który ucierpiał w pożarze. Razem udało się zebrać aż 16 722 złote i 71 groszy!

To wydarzenie to doskonały przykład, jak działanie we wspólnej sprawie łączy ludzi. Pomysł na koncert charytatywny powstał tego samego dnia, w którym ucierpiał budynek Zespołu Szkół im. Edyty Stein. Szybko do artystycznego współtworzenia wydarzenia zgłosili się artyści współpracujący z MDK: wokaliści sekcji, Gospelsi, Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta z mażoretkami „Szafir”, Teatr po Pracy, a także zespół Burning Flash oraz Duet Romantica.

Do koncertu każdy mógł dołożyć swoją „cegiełkę”. Mieszkańcy, rękodzielnicy, przedsiębiorcy przekazywali fanty na licytację. Pani Ewelina Kukowka zorganizowała pomocowy kiermasz ciast, a uczniowie szkoły razem z rodzicami – również przygotowali kiermasz różności.

Pracownicy szkoły zadbali o wszelkie formalności związane ze zorganizowaniem zbiórki pieniężnej do puszek. Każdy więc, kto tego dnia pojawił się w okolicy MDK z chęcią wsparcia, miał pewność, że przekazane pieniądze trafią bezpośrednio do szkoły – na konkretny cel. "Dzięki tym środkom zakupione zostaną komputery i pomoce multimedialne, dzięki którym uczniowie i nauczyciele - nawet w zastępczych salach - będą mogli prowadzić normalne lekcje" - mówiła dyrektor szkoły, pani Joanna Kierach w rozmowie z prowadzącą koncert dyrektor MDK, Agatą Woźniak Rybką.

Od godziny 14.00 – kiedy rozpoczął się koncert, do późnego wieczora na skwer przed MDK przychodziły całe rodziny. By posłuchać artystów, by wziąć udział w licytacji, by kupić box z ciastem. Niewątpliwie wrażenie robią liczby: udało się zebrać 16 722, 71 zł, sprzedanych zostało ponad 500 „ciastowych” cegiełek. Jak zwykle pełne emocji były licytacje – o fanty takie jak nóż wojsk szturmowych, ręcznie wykonana czapka z szalem, czy obraz malarstwa emocjonalnego trwała zacięta walka. Wymienione rzeczy osiągnęły cenę kolejno: 410 zł, 160 zł i 600 zł.

„Mieszkańcy Lublińca znowu połączyli się we wspólnej sprawie. Nauczyciele, uczniowie, rodzice, artyści, rękodzielnicy, przedsiębiorcy i wiele, wiele innych osób, dołożyło swoją cegiełkę do sukcesu tego wydarzenia. Oby takich tragedii, jak ta, która dotknęła szkołę było jak najmniej. Niech nam jednak zostanie chęć pomagania” – mówiła Agata Woźniak-Rybka, dyrektor MDK.

Koncert został objęty honorowym patronatem burmistrza Lublińca – Edwarda Maniury.

Fotorelacja z wydarzenia jest dostępna >> tu << 

 


Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta Lubliniec – idą zmiany!

17 września w Galerii pod Glinianym Aniołem miało miejsce niezwykle ważne spotkanie.  Burmistrz Lublińca – Edward Maniura – spotkał się z dyrektor Miejskiego Domu Kultury – Agatą Woźniak-Rybką oraz zarządem Miejskiej Młodzieżowej Orkiestry Dętej działającej przy MDK. To spotkanie można podsumować dwoma słowami: idą zmiany!

Muzycy od dawna reprezentują Lubliniec na festiwalach, stając w szranki z innymi orkiestrami i –oczywiście – wychodząc z nich zwycięsko. Uświetniają wiele uroczystości, jak np. ostatnie otwarcie „park&ride”. Zarząd orkiestry razem z kapelmistrzem Bartłomiejem Piętą zaproponowali… zmianę nazwy zespołu. Nie chodzi jednak o rewolucję. Już wkrótce muzycy zaczną występować jako… Miejska Orkiestra Dęta Lubliniec. Trzeba bowiem przyznać, że nasza orkiestra to już nie młodzieżówka, a poważny zespół muzyków!

Zmienią się również stroje muzyków –burmistrz miasta Edward Maniura obiecał zabezpieczyć środki na ten cel . W końcu orkiestra jest wizytówka miasta! Rozmowy z burmistrzem obejmowały również plany na przyszłość, a w nich m.in. obchody 750-lecia Lublińca czy koncert noworoczny. Padło również kilka słów o projekcie międzynarodowym, ale… o tym cicho sza! :)

Miejskiej Młodzieżowej (jeszcze) Orkiestrze Dętej i kapelmistrzowi – Bartłomiejowi Pięcie życzymy powodzenia w realizacji kolejnych projektów i  - oczywiście – sukcesów!


Zaproś nas do siebie - zbieramy doświadczenia z Narodowym Centrum Kultury

Pracownicy naszego MDK biorą udział w programie "Zaproś nas do siebie", organizowanym przez Narodowe Centrum Kultury. Sukcesywnie zdobywamy wiedzę o tym jak współpracować lepiej ze sobą, jak rozwijać swoje działania, a przede wszystkim - jak odpowiadać na potrzeby mieszkańców. W końcu to dla ludzi i z ludźmi działamy! 

W ramach programu "Zaproś nas do siebie" mamy szansę na wymianę doświadczeń z pracownikami 15 innych instytucji kultury, wybranych do programu z całej Polski. Do tej pory spotkania i rozmowy odbywały się w sferze on-line. We wrześniu udało nam się spotkać - i to dwukrotnie!

Przystanek pierwszy: Radziejowice

Pierwsze spotkanie w podwarszawskich Radziejowicach dedykowane było dyrektorom instytucji kultury oraz koordynatorom programu. "Nareszcie! Nareszcie mogliśmy spotkać się ze sobą i porozmawiać twarzą w twarz! W ciągu trzech dni poznaliśmy nowe narzędzia, metody. Choć wymagają jeszcze pogłębienia wiedzy, stanowią dla instytucji ogromne wsparcie w codziennej pracy. Jest duża szansa na to, że wykorzystując zdobytą wiedzę, prowadząc w nowy sposób komunikację z odbiorcami, nie tylko zjednamy społeczność zgromadzoną wokół instytucji, ale także uświadomimy ludzi w kwestiach ważnych dla rozwoju sektora kultury w naszych lokalnych społecznościach." - opowiada o spotkaniu Agata Woźniak-Rybka, dyrektor naszego MDK. :)

Przystanek drugi: Bytom

Drugie spotkanie - wizyta studyjna - odbyło się w pobliskim... Bytomiu! miasto, które kojarzy się przede wszystkim z kopalniami, odsłoniło przed reprezentacją z MDK swoje pokłady kultury! Kolejne trzy intensywne dni pokazały jak angażować do działań lokalną społeczność, jak odkrywać potencjał w historii, ale i wdrażać innowacje.  Uczestnicy tego spotkania odwiedzili m.in. Teatr Rozbark powstały na terenie po zamkniętej kopalni, Muzeum Górnośląskie, odwiedzili też Miechowice - jedną z dzielnic Bytomia. Nad całością czuwało Narodowe Centrum Kultury we współpracy z Becekiem, czyli Bytomskim Centrum Kultury. "Było fantastycznie! Mamy dużo pomysłów, inspiracji, które teraz musimy przełożyć na nasz MDK" - relacjonowały uczestniczki szkolenia - Karina i Dorota. :)

        

 

 

 

 

 

 

6 i 7 października do Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu przyjadą szkoleniowcy, z którymi pogłębiać będziemy temat współpracy w zespole i komunikacji. W związku z tym spotkaniem nastąpią zmiany w godzinach otwarcia MDK  - o tym poinformujemy wkrótce.

 

 


Kino „Karolinka” pod chmurką – koniec sezonu!

Od 24 lipca przed Miejskim Domem Kultury w Lublińcu odbywały się seanse Kina „Karolinka” pod chmurką. Widzów od pierwszego pokazu nie brakowało – a jeśli czegoś brakowało to najczęściej leżaków! Seanse odbywały się również w sierpniu i wrześniu.

Dramaty, komedie, filmy oscarowe, polskie produkcje –  w ramach Kina „Karolinka” widzowie mogli skorzystać z niezwykle różnorodnego repertuaru. I korzystali! Każdy pokaz cieszył się wysoką frekwencją. Co ciekawe – w każdy piątek pogoda była na tyle łaskawa, że ani jeden filmowy pokaz nie był odwołany. Po prostu – wszystko sprzyjało! Odbyło się w sumie 9 seansów, każdy w innym klimacie, każdy pokazujący inne spojrzenie na rzeczywistość.

Takie wieczorne, rozpoczynające weekend spotkania wykorzystywane były również do tego, by przypominać o wspólnej odpowiedzialności za siebie nawzajem. Cykl Kino „Karolinka” pod chmurką był częścią Miejskiego Projektu Streetworkingowego - Lubliniec Miasto Dobrych Emocji. Dlatego tuż przed seansami organizatorzy mówili o tym, że warto rozmawiać, warto reagować, warto dbać o swoje zdrowe psychiczne i fizyczne.

W zlokalizowaniu pozornie niewidzialnych problemów pomagały nam krótkometrażowe produkcje Reżysera Życia oraz zaproszeni goście. Przed seansami o uzależnieniach, zdrowiu psychicznym, wzajemnej pomocy i uważności mówiła Jolanta Figlak (była dyrektor Zakładu Karnego w Lublińcu, pomysłodawczyni telefonu zaufania dla kobiet), Lidia Krajewska-Muszyńska (psycholog, kierowniczka oddziału terapii uzależnienia od alkoholu z pododdziałem dla kobiet), Katarzyna Händel-Zając (psycholog wspierający terapię uzależnień od środków psychoaktywnych, alkoholu oraz uzależnień behawioralnych) oraz Sandra Kazek (absolwentka studiów podyplomowych z zakresu problemów psychologii klinicznej dzieci i młodzież).

Oprócz krótkich wystąpień przed seansami na mieszkańców Lublińca w każdy czwartek sierpnia w Galerii pod Glinianym Aniołem czekał psycholog, z którym można było w zaciszu odbyć indywidualną rozmowę.

Dziękujemy za wspólnie spędzone piątkowe wieczory z Miejskim Domem Kultury w Lublińcu. Każdy koniec jest początkiem czegoś nowego – zachęcamy do śledzenia informacji na stronie www.mdk.lubliniec.pl , na której na bieżąco pojawiają się informacje o wszelkich wydarzeniach kulturalnych.

 


Tak łączy sztuka! Jarmark Rękodzieła 2020

20 września na długo zostanie w pamięci rękodzielników i wielbicieli rzemiosła, którzy odwiedzili doroczny jarmark. Dopisała pogoda, dopisała publiczność. Warsztaty, spotkania, zakupy, występy – każdy znalazł swój powód, by pojawić się tego dnia na skwerze przed MDK.

To już szóste spotkanie na Jarmarku Rękodzieła organizowanym przez Miejski Dom Kultury w Lublińcu. W tym roku pojawiło się aż 24 wystawców. Były stoiska z biżuterią, ubraniami, akcesoriami domowymi, a nawet… z jedzeniem! W końcu rękodzieło ma różne oblicza!

Artystyczne stoiska

Od południa swoje stanowiska ustawiali pierwsi rękodzielnicy, a tuż po 14.00 pojawili się pierwsi kupujący. Nie ma wątpliwości, że to właśnie oni mieli największy wybór spośród wszystkich dostępnych artefaktów. Rękodzieło ma przecież to do siebie, że w zasadzie każdy egzemplarz jest w jakiś sposób wyjątkowy, niepowtarzalny. Potwierdzali to w swoich wypowiedziach twórcy przepytywani przez Katarzynę Sucharę, która prowadziła jarmark. Rękodzielnicy z uśmiechem zapraszali na swoje stoiska, czasem pokazywali również sam proces powstawania. Oczywiście – nie zdradzili wszystkich swoich tajemnic!

Artystyczne warsztaty

W trakcie Jarmarku Rękodzieła musi znaleźć się również miejsce dla tych, którzy chcą spróbować swoich sił w twórczości. Tym razem artyści-amatorzy mogli wziąć udział w warsztatach przygotowywania gipsowych magnesów (pod okiem instruktorki -  Marzeny Grzyb) oraz robótek na paluszkach (w których kierowała uczestników Barbara Palewicz-Ryży). Dla dzieci tradycyjnie dostępne były gry i zabawy MDK. Przy wsparciu opiekunów najmłodsi mogli również zrobić z balonów… ośmiornicę!

Artystyczne rozmowy

Szczególnym momentem na Jarmarku Rękodzieła 2020 była rozmowa z artystkami – Alicją Podgrodzką - pisarką oraz Joanną Lichtańską – ilustratorką. „Spotkałyśmy się w zeszłym roku na jarmarku, siedziałyśmy w galerii pod Glinianym Aniołem i rozmawiałyśmy o tym, co mogłybyśmy wspólnie zrobić” – wspominały artystki. Efektem tego spotkania jest wydana w czerwcu tego roku książka Alicji Podgrodzkiej „Uwielbiałam cię karmić”, do której ilustracje wykonała Joanna Lichtańska. W trakcie jarmarku można było nie tylko usłyszeć o twórczym procesie, ale również zobaczyć oryginalne akwarele, które są ilustracjami książki. „Akwarele, pędzel, kartka – to mój świat, nie tworzę ilustracji w komputerze” – mówiła w czasie autorskiego spotkania Joanna Lichtańska.

Ostatnim punktem tegorocznego jarmarku był występ kabaretu Moherowe Berety. Panie odwiedziły Lubliniec już po raz drugi i… po raz drugi rozweseliły swoimi opowieściami mieszkańców Lublińca.

Przez cały dzień nie malała kolejka w Galerii pod Glinianym Aniołem– co chwilę pojawiali się chętni by wypić kawę, zjeść gofra, szarlotkę lub… kupić rękodzieło. Przypominamy, że jest ono tu dostępne nie tylko w czasie jarmarku, ale codziennie!

Po dniu takim jak ten, nie ma wątpliwości, że artyści łączą – pokazują nam jak w szarej codzienności dostrzegać kolory, jak piękno wspiera nasze samopoczucie. Dla niektórych rękodzielników był to pierwszy jarmark w tym roku – dla nikogo nie są to łatwe miesiące, jednak wspólnie możemy sobie pomagać.

Fotorelacja z tego wydarzenia dostępna jest >tutaj<

 


Słuchaj brzuchem, a nie uchem!

W sobotę, 19 września, na tarasie Galerii pod Glinianym Aniołem odbył się kolejny muzyczny wieczór. Tym razem dla melomanów wystąpili Gospelsi. To była prawdziwa, muzyczna uczta! 

Gospelsi w trakcie sobotniego koncertu zrobili coś niezwykłego – pokazali, że do słuchania nie są potrzebne.. uszy! Muzykę można czuć... całym sobą!  Uchem, brzuchem, ręką, nogą... Z taką perspektywą jasny zaczyna być tytuł, który zespół nadał swojemu koncertowi: „Słuchaj brzuchem, a nie uchem”.

Zespół od zawsze zaskakuje słuchaczy wspaniałymi, wielogłosowymi wykonaniami – na warsztat biorą nie tylko klasyczne utwory muzyki gospel, ale również popularne przeboje. Tym razem Gospelsi poszli jednak o krok dalej. Chcąc łączyć ludzi w muzyce, w śpiewie, niektóre z utworów przygotowanych przez zespół zostały również wykonane w języku migowym! To dzięki takim inicjatywom muzykę mogą odbierać również osoby niedosłyszące i głuche.

Ten muzyczny wieczór z ogromnym entuzjazmem relacjonowała Agata Woźniak-Rybka, dyrektor MDKL „Sobotni koncert Gospelsów był prawdziwą muzyczną ucztą. To zasługa tworzących zespół utalentowanych wokalistów i prowadzących: Karoliny Wieczorek i Artura Tekielego. Cieszę się bardzo, że mamy w MDK taką muzyczną perełkę” – mówiła.

Dyrektor MDK nie pozostała sama w zachwycie - już kilka chwil po koncercie zaczęły się pojawiać komentarze uczestników: „Piękne zakończenie lata. Śpiewacie sercem. Tyle pięknych dźwięków, emocji. I to wszystko w naszym miasteczku.” – swoimi odczuciami dzieliła się jedna z uczestniczek koncertu na profilu MDK na Facebooku.

Fotorelacja z koncertu dostępna jest >tutaj<