Aktorzy Teatru po Pracy na spotkaniu opłatkowym Koła Lublinieckiego Polskiego Związku Niewidomych
Wciąż jeszcze żyjemy emocjami związanymi z poetyckim wieczorem „Mężczyźni kobietom”, który 8 grudnia przygotował dla nas Teatr po Pracy. Ten dzień był dla aktorów bardzo pracowity. Zanim wystąpili na scenie Miejskiego Domu Kultury, w godzinach przedpołudniowych na zaproszenie Zarządu Koła Lublinieckiego Polskiego Związku Niewidomych pojawili się na uroczystym spotkaniu opłatkowym. W ciepłej, przyjaznej atmosferze w restauracji Antares zebrali się członkowie Koła, przewodnicy, przedstawiciele władz miasta, goście.
– W tę jedyną cichą Noc rodzi się miłość w stajence i do tej miłości człowiek ciągle wyciąga ręce – te piękne słowa stanowiły niejako otwarcie spotkania, skłaniając wszystkich do refleksji. Aktorzy Teatru po Pracy zaśpiewali kolędy i pastorałki, m.in. „Maleńka miłość”, „Mizerna cicha”, „Mario, czy już wiesz?”, „Pastuszek bosy”, „Bambino jazz”, „Oj, Maluśki, Maluśki”. Ich występ sprawił ogromna radość zebranym uczestnikom spotkania i wprowadził ich w świąteczny nastrój. – Na koniec przyświecała nam myśl, że ten czas pozwolił wszystkim zatrzymać się w gonitwie codziennych obowiązków i poczuć już atmosferę zbliżających się wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia – podsumowała Agnieszka Raj-Kubat, reżyser i instruktor Teatru po Pracy.