Działo się! Koncert „3mamy kciuki” porwał publiczność w MDK
Liverpool ma Beatlesów, a Lubliniec ma Gospelsów. Ich koncerty to wydarzenia pełne dobrej muzyki i pozytywnej energii. I tak było tym razem. Artyści rozkołysali publiczność w MDK, śpiewając dla niepełnosprawnych dzieci z Lublińca: Franka, Kacpra i Maksa.
20 marca o godz. 17.00 sala widowiskowa Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu wypełniła się po brzegi. Oczekiwania wobec koncertu były wielkie. Przygotowywano się do niego przez pół roku pod okiem swojej instruktor, Karoliny Wieczorek. Stanowił on spełnienie marzeń Gospelsów o zaśpiewaniu z muzykami na żywo. I oto na scenie oprócz nich stanęli właśnie oni: Tomek Machański, Martyna Sołtysik, Damian Surow, Marcin Żupański, Tomasz Janusz, Grzegorz Bizukojć oraz oczywiście Artur Tekieli. Zagrali wyśmienicie, sprawiając, że piosenki gospel nabrały niepowtarzalnego charakteru. Tym razem sięgnięto do repertuaru mistrza gatunku Kirka Franklina. Usłyszeliśmy takie utwory jak: ,,Looking out for me”, ,,When I get there” , ,,Everywhere that I go”, do których aranżacje stworzył Artur Tekieli, instruktor i pianista formacji. Były także znane piosenki uwielbienia śpiewane w kościołach chrześcijańskich na całym świecie: „Better is one day” napisana przez Matta Redmana oraz „Open the eyes of my heart” Paula Baloche’a. Zaśpiewali: Karolina Wieczorek, Katarzyna Gruca, Joanna Jankowska, Małgorzata Zbączyniak, Magdalena Schlagner, Edyta Krętkowska, Ania Swoboda, Małgorzata Prauzner-Bechcicka, Magdalena Owczarek, Jakub Nycz. Gościnnie na scenie obok Gospelsów stanął Daniel Cebula-Orynicz, piosenkarz, kompozytor, finalista 6. Edycji The Voice of Poland. Na muzyce chrześcijańskiej zna się świetnie. Sam prowadzi warsztaty gospel w całym kraju. Jego aksamitny głos czarował, a entuzjazm sprawiły, że publiczność chętnie wchodziła z nim w interakcję, klaszcząc, kołysząc się do energetyzujących rytmów i powtarzając frazy za wokalistami. Artyści bisowali dwukrotnie i zebrali owacje na stojąco.
Z muzyki płynie radosne przesłanie: „the gospel” oznacza „dobra nowina”. Wyraża radość i wdzięczność. Pozwala zwrócić swoją uwagę na potrzeby innych. Ten koncert był wyjątkowy, gdyż każdy z jego uczestników mógł wesprzeć trzech niepełnosprawnych chłopców z Lublińca: Franka, Kacpra i Maksa. To dla nich bowiem zaśpiewali Gospelsi.
– Pomyśleliśmy, że zagranie samego koncertu dla idei to trochę za mało. Chcieliśmy dać coś więcej od siebie – powiedziała Karolina Wieczorek, instruktor i wokalistka Gospelsów. – Tak zrodził się pomysł na zorganizowanie koncertu charytatywnego na rzecz niepełnosprawnych dzieci z Lublińca – przyznała.
Tytuł koncertu „3mamy kciuki” to gra słów i nawiązuje do trójki chłopców, za których cała formacja mocno trzyma kciuki. Potrzeby finansowe tych rodzin są ogromne. Kacper potrzebuje specjalistyczny rowerek pionizujący, który zapewni sprawność układu pokarmowego i mięśni. Maks musi wziąć udział w turnusie rehabilitacyjnym, który pomoże mu w odzyskiwaniu sprawności. Franka czeka natomiast bardzo kosztowna operacja wzroku.
– Pewien ksiądz powiedział mi kiedyś, że człowiek nie zazna szczęścia, dopóki nie postanowi sam siebie rozdać. I my właśnie dzisiaj chcemy rozdać Wam siebie oraz trzem bohaterom tego koncertu, aby pomóc im w codziennym funkcjonowaniu – podsumował Jakub Nycz podczas koncertu.
Przed koncertem i tuż po nim wolontariusze fundacji zapraszali do wsparcia tych fantastycznych chłopców. Dzięki zbiórce uda się pokryć część kosztów ich dalszego leczenia i rehabilitacji.
Niespodzianką koncertu było wykonanie przez artystów fragmentu „Dumki na dwa serca”. Na scenie pojawiła się flaga Ukrainy. W ten sposób mogliśmy na chwilę połączyć nasze serca i umysły z narodem ukraińskim.
W koncercie wziął udział Edward Maniura, Burmistrz Miasta Lublińca oraz Anna Jonczyk-Drzymała, zastępca Burmistrza Miasta Lublińca.
– Są koncerty, których się nie zapomina, które pozostają w naszych sercach na zawsze. Tak było dziś! Dziękuję Gospelsom, Danielowi Cebuli-Oryniczowi i wszystkim, którzy przyczynili się do tego pięknego efektu. Radość w nas wielka, bo publiczność była wspaniała i bardzo hojna – dla chorych chłopców zebrano ponad 12 000 zł!” – napisała Agata Woźniak-Rybka, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji >>tutaj<<