26 lipca 2025 roku odbyła się II Rodzinna Przejażdżka Rowerowa ,,Śladami górnictwa i hutnictwa w naszej okolicy’’. Uczestnicy wycieczki zobaczyli m.in. wydmę polodowcową, hałdę w Bruśku i Leśne Źródełko Krywałd, na poszczególnych przystankach o ciekawostkach z nimi związanymi opowiedział prowadzący doktor Piotr Wojtulek. Wszyscy bardzo zadowoleni wrócili cało i zdrowo do Lublińca, w dobrych nastrojach i z głową pełną wspomnień.

Start trasy miał miejsce spod Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu, gdzie zebrali się entuzjaści rowerowych wojaży. Na początek, aby każdy bezpiecznie przejechał zaplanowaną trasę, uczestnicy usłyszeli kilka informacji o bezpieczeństwie podczas jazdy od policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu i otrzymali ochronne odblaski.  Trasa była starannie zaplanowana, by móc cieszyć się pięknem okolicy oraz poznać jej ciekawe zakątki.

Pierwszy przystanek na trasie znajdował się w miejscowości Kokotek gdzie uczestnicy wycieczki mogli zobaczyć wydmę polodowcową. Następnie jadąc doliną rzeki Małej Panwi dotarli do opuszczonej wioski Krywałd, w której kiedyś mieszkali dawni górnicy, zajmujący się wydobyciem darniowej rudy żelaza oraz wypalaniem węgla drzewnego. Uczestnicy mogli zobaczyć pozostałości i ślady tętniącej kiedyś życiem miejscowości, aktualnie nikt jej nie zamieszkuje. Kolejnym przystankiem było Leśne Źródełko w Krywałdzie, gdzie dla zainteresowanych możliwa była degustacja wody. Na zakończenie w miejscowości Brusiek kolarze zobaczyli dawną kuźnicę, w której wytapiało się rudy żelaza. Nie lada atrakcją była hałda pohutnicza, z której każdy na pamiątkę mógł zabrać ze sobą kawałek żużlu.

To był dzień pełen wrażeń. Uczestnicy przejażdżki bezpiecznie wrócili do Lublińca. Opowieści prowadzącego zainteresowały dzieci i dorosłych. Dla najmłodszych nie lada gratką było przebywanie przy Leśnym Źródełku. Wspólnie odkryliśmy nowe zakątki naszej okolicy. Podziękowania kierujemy do doktora Piotra Wojtulka za zaangażowanie i pomoc w przygotowaniu trasy oraz prowadzenie wycieczki. Dziękujemy również Pani Danucie Foryta oraz Weronice Adolf-Kazimierskiej, które czuwały nad bezpiecznym przejazdem uczestników. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w przejażdżce i kto wie, może do zobaczenia za rok na szlaku!

Zobaczcie fotorelację